Nietrzeźwy mężczyzna wjechał w drzewo i uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy synowi. Grozi mu wysoka kara
Do jak skrajnie głupich zachowań może prowadzić jazda po alkoholu? Niestety, ale przykład kierowcy z Czarnkowa jest prawdziwy. Kompletnie pijany mężczyzna z orzeczonym przez sąd zakazem prowadzenia pojazdów, postanowił wsiąść za kółko. Podróżował z 10-letnim synem. Uderzył w drzewo, a następnie uciekł z miejsca wypadku, nie udzielając pomocy dziecku. Grozi mu 5 lat więzienia.
Kompletnie pijany mężczyzna spowodował wypadek. Uciekł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy synowi. Grozi mu 5 lat więzienia
Do tego wypadku doszło w niedzielę w Hucie w gminie Czarnków. 43-latek stracił panowie nad swoim pojazdem i wjechał w drzewo. Podróżował wraz ze swoim 10-letnim synem. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia, zostawiając syna bez pomocy. Chłopiec z licznymi obrażeniami ciała o własnych siłach wrócił pieszo do domu!
Policję powiadomili funkcjonariusze Pogotowia, którzy zostali wezwani przez matkę chłopca. Nieodpowiedzialny ojciec został znaleziony w swoim domu. Jak wykazało badanie, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Ponadto, podczas sprawdzenia w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna jechał samochodem mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
43-latek został zatrzymany. Usłyszał również zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.