Rewolucyjny pomysł Mercedesa. Ten projekt wywróci branżę motoryzacyjną do góry nogami
Mercedes, od zawsze kojarzy się z elegacją oraz nieszablonowymi projektami. W dzisiejszych czasach pełnych nowych technologii i wielu innowacji, koncepcja opracowywana przez niemieckiego producenta pobudza wyobraźnie oraz rozbudza apetyty prawdziwych koneserów. Radykalne, ekologiczne akumulatory organiczne mają być przyszłością motoryzacji. Niestety jest pewien haczyk.
Mercedes dystansuje konkurecje. Rewolucyjna technologia zaprezentowana na początku roku rozbudza wyobraźnię. Podobnie jak koncept AVTR.
Najważniejsze cechy samochodu przyszłości w zależności od osoby będą się diametralnie różnić. Jedno jest pewne, koncepcyjny model AVTR, będzie zapadał w pamięć każdemu sympatykowi motoryzacyjnemu i powodował szybsze bicie serca. Futurystyczna wizja pojazdu przyszłości powstała we współpracy z zespołem pracującym przy kręceniu filmu Avatar.
Ten czteromiejscowy pojazd, zaprezentowany na początku roku w Las Vegas jest idealnym przykładem zaawansowania technologicznego firmy. Według wielu pracowników Mercedesa tak mogłaby wyglądać klasa S w XXII wieku. Przewiduje się, że Vision AVTR będzie zasilany silnikiem elektrycznym zasilanym z grafitowych baterii organicznych pochodzących z recyklingu oraz wolnych od metali ciężkich.
Koncepcyjny Mercedes ma być prawdziwą rewolucją
fot. Mercedes
Mercedes nie przebiera w środkach. Chce być zarówno pionierem jak i hegemonem w branży. Materiały przyjazne środowisku głównym budulcem nowych akumulatorów.
Baterie mają być wykonane z organicznych ogniw grafenowych, a także elektrolitu na bazie wody. Wówczas produkcja jest wolna od drogich i szkodliwych środowisku materiałów. Testy, które zostały przeprowadzone, jednoznacznie wskazują, że takie rozwiązanie oferuje zarówno wysoką gęstość energii jak również możliwość szybkiego ładowania.
Starszy menedżer ds. Badań w Mercedesie, Andreas Hintennach mówi, że jest to bardzo obiecująca technologia. Wskazuje on jednak, że wejdzie ona w życie za około 15-20 lat. Ma to związek z celem niemieckiej marki, który zakłada, że koncern Mercedesa stanie się całkowicie neutralny pod względem emisji dwutlenku węgla do 2039 roku.
Niestety techologia przyszłości ma wjechać na salony dopiero za 15 lat
fot. Mercedes
Koncern Mercedesa nie chce jednak czekać na nowe, rewolucyjne akumulatory i pracuje nad poprawą wydajności akumulatorów litowo-jonowych. Hintennach szacuje, że maksymalny zasięg można zwiększyć nawet o 25%. Takie rozwiązanie weszłoby w życie za około 5-15 lat.
Zobacz także:
1. Przerażający wypadek. Osobowy Volkswagen dosłownie wbił się w ciężarówkę. Zginęła młoda kobieta
2. Wideo - Śmiertelnie groźny incydent. Żywioł zniszczył samochód w rekordowym tempie
3. Mandat za korzystanie z wideorejestratora. W skrajnej sytuacji grozi nam nawet więzienie
Następny artykuł