Limitowany McLaren skończy na złomie. Przewoźnik twierdził, że to Porsche
McLaren za ponad 2,5 mln złotych skończy na złomie? Wiele wskazuje na to, że tak. Procedury w takich przypadkach bywają bezlitosne. To będzie wielka strata dla fanów motoryzacji.
McLaren 620R to niezwykle rzadkie auto, które wyprodukowane zostanie w liczbie zaledwie 350 egzemplarzy.
Filipińskie Biuro Celne pochwaliło się w mediach społecznościowych swoim sukcesem. Funkcjonariusze udaremnili próbę oszustwa podatkowego.
Na Filipinach podatek od sprowadzanych pojazdów potrafi być niesamowicie wysoki - jest on bowiem uzależniony od wartości auta. Prawdopodobnie dlatego przewoźnik w dokumentach wpisał, że w kontenerze znajduje się „pospolity” Porsche Cayman.
Celnicy z Manili ocenili rzeczywistą wartość pojazdu na 672 tys. dolarów - w filipińskich warunkach oznacza to obowiązek zapłaty podatku w wysokości 342 tys. dolarów.
To ponad połowa wartości mclarena.
W przypadku Porsche Cayman cło wynosi „zaledwie” 30 500 dolarów - ponad dziesięciokrotnie mniej!
McLaren skończy na złomie?
Największy jednak problem, z perspektywy miłośnika motoryzacji, to standardowe procedury, które obowiązują na Filipinach. W takich sytuacjach nie kończy się na dotkliwej grzywnie, ale i zazwyczaj niszczony jest pojazd będący przedmiotem przestępstwa.
Oznacza to, że jeden z 350 egzemplarzy limitowanego McLarena zakończy swój żywot na filipińskim złomie.
Zobacz także:
1. Kierowco, miej się na baczności. To w tych miejscach policja łapie na potęge
2. Dostawczak zgnieciony jak puszka. Koszmarny wypadek w miejscowości Grodziec
3. Wideo - Dramatyczny wypadek. Rekordowo pijany kierowca dosłownie zmiótł z powierzchni betonowy płot
4. Tragiczny wypadek. Osobówka z ogromną siłą wbiła się w tył kombajnu rolniczego. Zginęły dwie osoby
5. Wideo - Starszy pan został bardzo brutalnie wyrzucony z autobusu. Palił papierosa w komunikacji miejskiej
6. 13-latek był prześladowany przez rówieśników. Na pomoc przyszedł mu gang motocyklistów