51-latka miała 4 promile i jechała rowerem. Uderzyła w znak drogowy
Kobieta prowadziła rower pod wpływem alkoholu. Co ciekawe, była w stanie jechać, choć miała problem z mówieniem. Badanie alkomatem wykazało w jej organizmie niemal 4 promile. Wkrótce stanie przed sądem.
Mieszkanka Łukowa mając niemal 4 promile alkoholu w organizmie, uderzyła rowerem w metalową barierę oraz znak drogowy. 51-latka została zabrana do szpitala, a wkrótce za swój wyczyn odpowie przed sądem.
We wtorek 15 września po południu łukowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem rowerzystki.
Kobieta jechała ulicą Wyszyńskiego. Doszło do wypadku.
Dotyczyło ono wypadku 51-latki na ulicy Wyszyńskiego. Ze zgłoszenia wynikało, że pokrzywdzona kobieta doznała obrażeń ciała i straciła przytomność.
Kobieta uderzyła w znak drogowy i straciła przytomność.
Na miejscu policjanci ustalili, że 51-letnia kobieta, jadąc rowerem po chodniku, uderzyła w metalową barierę ochronną, a następnie w znak drogowy. Gdy 51-latka odzyskała przytomność, policjanci nie mogli się z nią porozumieć. Jak wykazało badanie alkomatem, w organizmie rowerzystki stwierdzono prawie 4 promile alkoholu.
Pokrzywdzona kobieta po przewiezieniu do szpitala i opatrzeniu ran została zwolniona do domu. Obrażenia okazały się, na szczęście, niegroźne.
Wkrótce 51-latka za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości i jazdę po chodniku odpowie przed sądem. Kobiecie grozi wysoka grzywna, zakaz kierowania rowerami, a nawet kara aresztu.
Artykuły polecane przez redakcję zDrogi.pl
- Kierowca nie miał żadnych szans na reakcję. Stado jeleni przeskoczyło nad BMW - Wideo
- Koszmar na DK12. Osobowy Opel z impetem wbił się w TIR-a
- Policjanci znaleźli poszukiwaną, wpadła gdy przechodziła przez jezdnię